Wyszukiwanie
polski
  • English
  • 正體中文
  • 简体中文
  • Deutsch
  • Español
  • Français
  • Magyar
  • 日本語
  • 한국어
  • Монгол хэл
  • Âu Lạc
  • български
  • bahasa Melayu
  • فارسی
  • Português
  • Română
  • Bahasa Indonesia
  • ไทย
  • العربية
  • čeština
  • ਪੰਜਾਬੀ
  • русский
  • తెలుగు లిపి
  • हिन्दी
  • polski
  • italiano
  • Wikang Tagalog
  • Українська Мова
  • Others
  • English
  • 正體中文
  • 简体中文
  • Deutsch
  • Español
  • Français
  • Magyar
  • 日本語
  • 한국어
  • Монгол хэл
  • Âu Lạc
  • български
  • bahasa Melayu
  • فارسی
  • Português
  • Română
  • Bahasa Indonesia
  • ไทย
  • العربية
  • čeština
  • ਪੰਜਾਬੀ
  • русский
  • తెలుగు లిపి
  • हिन्दी
  • polski
  • italiano
  • Wikang Tagalog
  • Українська Мова
  • Others
Tytuł
Transkrypcja
Następnie
 

Kto tak naprawdę będzie mógł zostać odkupiony? Część 3 z 11

2020-08-28
Lecture Language:English
Szczegóły
Pobierz Docx
Czytaj więcej

Ostatnio jesteśmy odważniejsi. Powiedziałam, że nie przebieramy już więcej w naszych czynach i nie przebieramy już więcej w naszych słowach. Dlatego pokazujemy dużo okrucieństwa na zwierzętach w naszej (Supreme Master) TV (Tak, Mistrzyni.) I to przynosi zmianę, co najmniej jeden milion ludzi stało się weganami dzięki temu. (Och!) (To dobra wiadomość!)

A 19-ego lipca: „Bądź kochana, bądź wolna, szlachetna, bezpieczna. Jesteś Swoim własnym Mistrzem”. Powiedziałam: „Wiem o tym”. To jest OPW. To znaczy Bogowie/Boginie Obrońcy Pierwotnego Wszechświata. Więc powiedziałam: „Wiem o tym. Po prostu bycie Mistrzem kogoś innego jest problemem, a wszystkie inne problemy następują z tego powodu”. (Tak.) Przez to, że jest się Mistrzem kogoś innego.

19-ego powiedziałam: „Niesamowite! Pająk uparcie utkał sieć na moim balkonie, gorliwie oponując, abym nie wychodziła, bo ‘Jeśli wyjdziesz na zewnątrz, pokój zapanuje.”’ Znaczy mój osobisty pokój. (Tak, Mistrzyni.) Ponieważ tracę go. Więc starałam się przenieść trochę dalej, aby mieć więcej wolności. „Ale maja używa go, by mi przeszkadzać. W końcu popryskałam wodą z węża ogrodowego, aby go przegonić. Przedtem nieuważnie zniszczyłam jego sieć w drugim, przeciwnym rogu balkonu i przeprosiłam gorąco. I myślałam, że jest w porządku. I potem „on zjadł wszystkie resztki zniszczonej sieci”. Możecie w to uwierzyć? (Och!) Zwykle, kiedy sieć jest zniszczona, to tam zostaje. (Tak.) Ale on zjadł ją do czysta! (Och!) Nic nie zostało. A potem poszedł w drugi kąt i zrobił tam następną sieć, w przeciwległym kącie, niedaleko, tylko półtora metra dalej. „Przeniósł się, by zrobić drugą wielką sieć”, w przeciwległym kącie, „więc, musiałam go zaprosić, aby przeniósł się na drzewa. To nie fair, że tak robi, bo ja jestem dobra dla jego krewnych, (Tak.) przedtem i zawsze. Więc nie wszystkie pająki pracują ze mną.” Czytam. „Inny typ jest lepszy, życzliwszy. Te płaskie, wyglądają podobnie do kraba, są lepsze.” Tak właśnie napisałam. To wszystko. Teraz możecie zadawać wasze pytania. (Dziękujemy, Mistrzyni, za podzielenie się tym.) W porządku. Jest tego więcej, ale nieważne. Nigdy nie da się wszystkiego skończyć.

Czy czytałam cokolwiek o 10-tym lipca? (Nie sądzę.) 10-tego lipca: „Przyszły wiewiórki, zewsząd”. Z gór, gdzie je wcześniej karmiłam, (Tak.) przeszły całą tę odległość, aby mnie zobaczyć. (Och! To takie słodkie! Takie miłe.) Och, cała grupa. I pomyślałam, że są głodne. Chciałam je czymś nakarmić. Dałam, cokolwiek miałam, ale one nie jadły. One po prostu przyszły i powiedziały mi coś.

I jeszcze jedno: odkrycie. Ponieważ czytam niektóre opowieści Buddy. (Tak, Mistrzyni.) Budda powiedział, że niektóre bóstwa drzew, (Tak.) także mają dzieci. Zapytałam: „Jak one robią dzieci? Mają małżeństwa i męża, itp.?” Odpowiedzieli: „Nie, one robią owoce”. Dlatego też, kiedy jemy owoce, też je krzywdzimy. Przeczytam to. Nie mam okularów. Muszę zakładać okulary, choć wyglądam lepiej bez okularów, nie? Nieważne. „Bóstwa drzew tworzą dzieci dla plonów.” Zapytałam je: „Dlaczego tworzycie dzieci? Naprawdę potrzebujecie dzieci?” Odpowiedziały, że tworzyły je, aby wnieść swój wkład. „Dla urodzaju”, tak właśnie powiedziały. Urodzaj. URODZAJ. To znaczy, jak sądzę, wkład, prawda? (Tak, tak myślę.) Urodzaj, aby dawać. I to jest owoc. „Dlatego zabieranie im owocu, krzywdzi drzewa. Nie potrzebują partnera, by tworzyć dzieci, po prostu magia.” (Och.) Pamiętam raz czytałam coś o Panu Mahawirze, On zalecał Swoim wyznawcom, aby nie zbierali owoców z drzew. Owoc, jak ogórek jest w porządku. Arbuz, w porządku. (Tak.) Te rodzaje melona, czy może podobne rodzaje, jak tykwy i im podobne. (Tak.) Ja myślę, że to jest właśnie to. Ja teraz myślę, te dwa i dwa razem.

Więc wiewiórki przyszły. Zapomniałam. Tu pomiędzy miałam drzewa, a teraz przypomniałam sobie wiewiórki. Kiedy one przyszły, to biegały u mnie wszędzie przez chwilę i ćwierkały, rozmawiały, i tańczyły, (Och.) i powiedziały mi o tym. Więc wiewiórki przyszły i tańczyły dookoła. I kiedy do nich mówiłam, powiedziałam: „Hej, jak się macie, koleżanki? Dzięki, że przyszłyście z wizytą.” I wiewiórki leżały płasko na swoich brzuchach. (Och!) Nie uciekały ode mnie, po prostu leżały płasko i spokojnie, i tylko patrzyły na mnie, i słuchały podczas gdy ja mówiłam. (Takie słodkie!) (Tak.) Też byłam zdziwiona. Nigdy wcześniej tego nie widziałam.

Na ogół dzikie wiewiórki, kiedy do nich podchodzicie, uciekają. (Tak.) Ale one tylko leżały płasko na brzuchu, płasko na pniu drzewa. Płasko, naprawdę płasko! Tak płasko, jak możliwe, jakby kłaniały się. (Och!) I wpatrywały się we mnie i słuchały mnie, aż skończyłam. Nie pamiętam, co im powiedziałam. Ja tylko, wiecie, dziewczęce pogawędki, może. „Dziękuję, że przyszłyście,” i takie tam. „Jesteście głodne?” czy coś podobnego. „Dobrze tam jadłyście?” albo „Przyszłyście tu zostać, czy nie?” I potem, one po prostu zniknęły, tak szybko, jak przyszły, po tym. Już teraz żadnej z nich nie widzę. (Och.) Myślałam, że przyszły, aby zostać. Nie, one tylko przyszły by mi powiedzieć coś, a potem odeszły.

Mówię tu tak: „Podczas rozmowy wiewiórka leżała płasko na brzuchu”. Jedna z nich. A inne, nie miałam tyle uwagi, by widzieć je wszystkie. (Tak.) Dokładnie na wprost, około 20 cali. (Och.) Na pniu drzewa naprzeciwko mojego balkonu. Zatem kiedy mówiłam, ona leżała płasko na brzuchu. Kiedy spojrzałam na inne, to samo. I wszystkie wpatrywały się we mnie. Kiedy do nich mówiłam, wszystkie odwróciły się do mnie i słuchały. Nie piszczały już więcej. Nie mówiły, nie ruszały się. A potem zapytałam: „Dlaczego leżysz płasko na brzuchu? Wygląda to bardzo dziwnie”. Odparł: „Z szacunku dla Mistrzyni.” Tak właśnie powiedział. (Och.) Więc teraz, a potem… Kto to powiedział? Chwileczkę. Och, one powiedziały też: „Bądź wybaczająca dla nielojalnego ucznia”. Wspomniały imię tej osoby. Tak, wiem o tym, ona ujawniła coś szokującego dla mnie także. Nigdy nie wiadomo, jacy są wewnątrz ludzie. (Tak.) Patrząc tylko na zewnątrz, nigdy nie wiadomo.

A dnia 11-ego powiedziałam: „Drogi Boże, nie mogę uwierzyć, że niektórzy ludzie są tak źli czy pod złym wpływem. I czy moje życie zawsze musi być w takich kłopotach? Wiesz, że na to nie zasługuję, prawda? No cóż, Ty też mi to powiedziałeś. W porządku. Dziękuję.” Koniec.

To znaczy, jest więcej, ale na razie wystarczy. Są sprawy, o których jesteście ciekawi usłyszeć. A o resztę możecie mnie zapytać i chętnie odpowiem, bo zebraliście pytania, prawda? (Tak, Mistrzyni.) I to dlatego ta konferencja się odbyła. (Tak. Dziękuję, Mistrzyni.) Cieszę się. Cieszę się, że o coś pytacie, bo to jest zawsze dobre dla świata. Bo o cokolwiek pytacie, to jest ludzki rodzaj pytania i wielu innych ludzi, wasi bracia i siostry chcieliby usłyszeć wasze pytania lub usłyszeć odpowiedzi, ponieważ oni nie mają szansy zapytać mnie. (Tak.) I to może być dobre także dla ludzi na świecie, jeżeli słuchają. (Tak.) Nie mam nadziei, ale modlę się, że mogą posłuchać i to im pomoże.

Ostatnio jesteśmy odważniejsi. Powiedziałam, że nie przebieramy już więcej w naszych czynach i nie przebieramy już więcej w naszych słowach. Dlatego pokazujemy dużo okrucieństwa na zwierzętach w naszej (Supreme Master) TV (Tak, Mistrzyni.) I to przynosi zmianę, co najmniej jeden milion ludzi stało się weganami (Och!) (To dobra wiadomość!) dzięki temu. Choć jest to bardzo, bardzo okrutne. Za każdym razem, kiedy widzę jakieś z tych okrutnych obrazów, krzyczę i płaczę. Och, zasmuca mnie to na wiele dni. I krzyczę na wszystkie Niebiosa. Mówię Im: „Musicie coś zrobić.” Chciałabym mieć więcej czasu … Dobrze, nieważne. Teraz wasz czas, proszę. (Dobrze, Mistrzyni. ) Tak.

( Mistrzyni, z powodu COVID-19, 265 milionów jest zagrożonych „pandemią głodu” według ekspertów. Dyrektor generalny Światowego Programu Żywnościowego David Beasley, powiedział Radzie Bezpieczeństwa ONZ że: „Być może staniemy w obliczu licznych klęsk głodu o biblijnych rozmiarach w najbliższych kilku miesiącach”. Czy jest coś, co ludzie lub uczniowie mogą albo powinni zrobić, by przygotować się na wypadek, gdyby to się wydarzyło? ) Och, tak. Pamiętacie, czytałam wam moją wiadomość przed waszymi pytaniami, (Tak.) całkiem pierwszą wiadomość, jaką zapisałam w moim dzienniku 24-ego lipca? (Tak, Mistrzyni.) Przeczytam wam. (Tak, Mistrzyni.) Powiedziałam: „Samowystarczalni jak tylko to możliwe.”(Tak.) Jeśli macie balkon, możecie sadzić rośliny do jedzenia. (Tak.) Jeśli macie ziemię, uprawiajcie, sadźcie warzywa, sadźcie drzewa owocowe. Bądźcie samowystarczalni, jak to tylko możliwe. Każdy.

Właściwie, chciałam to powiedzieć już jakiś czas temu w pierwszym pilnym wezwaniu do leaderów, ale zapomniałam. Zostało to w moich myślach aż ponownie się pojawiło, wiele dni przed 24-tym lipca nawet, aż miałam czas, żeby to zapisać w moim dzienniku i powiedzieć wam zanim znowu zapomnę. Jest wiele spraw, które zapominam zapisać albo nie mam czasu zapisać, nawet duchowe wizje czy duchowe informacje. Nawet nie macie pojęcia jaka jestem zajęta! (Tak, Mistrzyni.) Każdy, kto słucha, i uczniowie, oczywiście. Uprawiajcie organiczną żywność, tak dużo, jak tylko możecie. Samowystarczalni, na ile tylko możecie. (Tak. Dziękuję, Mistrzyni.) Dlatego to było pilne dla mnie, żeby przekazać tę wiadomość, ale opóźniłam, aż do dzisiaj. Przynajmniej, mamy ją teraz. (Tak.)

( Następne pytanie: Zwierzęta z produkcji przemysłowej są zabijane, ponieważ zakłady przetwórcze zostały zamknięte i jest nadmierna ilość zwierząt. Czy to spowoduje, że pandemia COVID-19 pogorszy się z powodu stworzonej większej karmy? ) To jest to samo. Czy zabijają zwierzęta do konsumpcji, czy wybijają z powodu nadwyżki, to jest to samo! (Tak, Mistrzyni. Prawda.) Cokolwiek robicie zwierzętom, otrzymacie to. (Tak.) Jest tak samo. Nie powinniśmy nigdy tworzyć tak dużo zwierząt poprzez inseminację czy przez jakieś sztuczne środki czy jakiekolwiek naturalne sposoby, a potem je zabijać. (Tak, Mistrzyni.) Albo zabierać ich dzieci, zabierać mleko dla niemowląt i poddawać kwarantannie biedne małe cielaczki w klatkach, aby ich mięso stało się kruche, a potem je zabijać. Zabić matkę, zabić dziecko. Och! (Tak, to straszne.) To jest straszne, straszne. My robimy z siebie, ludzkiej rasy taką morderczą rasę, to jest takie straszne. Pamiętacie, kiedy byliśmy dziećmi, czytaliśmy wiele opowieści o czarownicach, (Tak, Mistrzyni.) które czekają gdzieś w lesie albo gdzieś indziej, żeby zwabiać ludzi lub dzieci i je zjeść? (Tak.) My robimy to samo zwierzętom. (Tak.) Historia jest taka sama. (Tak.)

( U niektórych pacjentów, pewne objawy COVID-19 wciąż utrzymują się nawet miesiącami, po ich oficjalnym wyzdrowieniu. Na przykład, problem z oddychaniem. A niektórzy nawet rozwijają nowe objawy: trudności skupienia, zmęczenie. Czy jest metoda pełnego wyzdrowienia? ) Nie. (Och. Mój Boże.) Jeśli są mniej dotknięci, wtedy tego nie mają. Ale jeśli już są zarażeni, wtedy to dalej trwa albo pozostaje w uśpieniu. (Tak, Mistrzyni.) Ludzie myślą, że to zwykła grypa. To nie jest tak. Czytałam kiedyś w wiadomościach, że wielu ludzi, w tym duchowni, itp., lekceważą sobie COVID-19, a potem sami także złapali chorobę i umarli. (Tak.) Więc dlatego powtarzam wam kochani, chociaż jestem na odosobnieniu, nie powinnam się tak pokazywać, ale martwię się. (Tak. Dziękujemy, Mistrzyni.) Muszę powiedzieć, a ktokolwiek słucha, może uratować swoje życie. (Tak, Mistrzyni.) (Dziękuję, Mistrzyni.) A także dlatego, że jest za mało zasług. Jeśli macie więcej zasług, wtedy może dacie radę wyzdrowieć. (Rozumiemy, Mistrzyni.) Ale jeśli to jest poważna infekcja i pogorszenie, wtedy nie. Możecie mieć jakieś lekarstwa albo coś, by to jakoś zatrzymać, ale nie wyzdrowieć całkowicie. (Rozumiem.) Dobrze.

Obejrzyj więcej
Odcinek  3 / 11
Udostępnij
Udostępnij dla
Umieść film
Rozpocznij od
Pobierz
Telefon komórkowy
Telefon komórkowy
iPhone
Android
Oglądaj w przeglądarce mobilnej
GO
GO
Prompt
OK
Aplikacja
Zeskanuj kod QR lub wybierz odpowiedni system telefoniczny do pobrania
iPhone
Android